Dlaczego warto posłać dziecko do polskiej szkoły

Posyłać czy nie posyłać dziecko do polskiej szkoły sobotniej? Być może takie pytanie zadają sobie niektórzy polscy rodzice, rozważając sprawę polskiej szkoły w Stanach Zjednoczonych. Wielu z nich może się wydawać, że szkoła sobotnia jest instytucją niepotrzebną, bo przecież weekendy są przeznaczone na wypoczynek czy wyjazdy rodzinne, a dzieci maja dość szkoły przez cały tydzień. Innym może się wydawać, że skoro wybrali życie w USA, edukacja amerykańska jest najważniejsza, a języka polskiego dziecko się nauczy w domu. Jeszcze inni mogą myśleć, że język polski jest niepotrzebny, bo przecież językiem angielskim można się porozumieć na całym świecie, wiec może nie warto tracić czasu na szkołę sobotnia? Być może dla niektórych rodzin jest to także problem finansowy, niedogodna lokalizacja szkoły sobotniej, czy też godzina za wczesna, a przecież trzeba się wyspać po tygodniu ciężkiej pracy.

Powyższe czynniki są ważne i zrozumiałe, jednakże znikome w porównaniu do korzyści jakie może przynieść dziecku uczęszczanie do polskiej szkoły sobotniej na obczyźnie. Po pierwsze, polska szkoła sobotnia zwiększa szanse dziecka na bycie całkowicie dwujęzycznym, nie tylko poprzez naukę czytania i pisania po polsku i rozszerzenie wiedzi dzieci z dziedziny historii i geografii, ale poprzez umożliwienie dodatkowych kontaktów z polskim rówieśnikami. Im więcej kontaktów nasze dziecko będzie miało z Polakami spoza rodziny i grona ścisłych znajomych, tym bogatsze będzie jego polskie słownictwo.

Kontakty z polskimi rówieśnikami są szczególnie ważne dla dzieci z rodzin mieszanych. W takich przypadkach, tylko jedno z rodziców rozmawia z dzieckiem w języku polskim. Bardzo ważna jest konsekwencja i nie ‘przeskakiwanie’ z języka polskiego na angielski. Jeżeli nie będziemy konsekwentni, skutki mogą być opłakane – dziecko straci bezpowrotnie szansę na bycie całkowicie dwujęzycznym. Znam wiele dzieci, które z powodu tego, że mamy mówiły do nich w obu językach, bardzo słabo mówią po polsku, albo nie chcą mówić wcale. Dziecko słyszące zewsząd język angielski, wybiera ‘łatwiejszą’ opcję, jeżeli rodzic mówiący językiem mniejszości na to pozwoli. Jedno z moich znajomych dzieci, już nastolatka, chociaż rozumie po polsku, wstydzi się mówić, ponieważ  jej słownictwo polskie jest bardzo ubogie i wysławia się gorzej niż moja czterolatka, która dla odmiany jest całkowicie dwujęzyczna i posługuje się bardzo zaawansowanym słownictwem w obu językach. Moja czternastoletnia córka mówi poprawną polszczyzną, pomimo że wychowuje się w rodzinie amerykańsko-polskiej. Jednak ja nigdy nie używam języka angielskiego w rozmowach z moim dzieckiem, chociaż znam go doskonale. Taka strategia nazywa się OPOL (one parent one language) i polega, jak się zapewne domyślacie, na konsekwentnym używaniu jednego z dwóch jezyków przez każdego z rodziców.

Nie tylko niewłaściwa strategia może zniweczyć szanse naszego dziecka na bycie całkowicie dwujęzycznym. Rodzice często nie mają czasu na to, żeby swoje pociechy uczyć czytać i pisać w języku polskim, podsuwać im polskie książki i prowadzić zaawansowane dyskusje na tematy szkolne, które z czasem powinny przerodzić się w dyskusje o polityce, literaturze, teatrze czy muzyce. Zaniedbując edukację w polskiej szkole, chociażby ‘tylko’ sobotniej, zubożamy szanse naszych dzieci na rozwój ich języka ojczystego i rozwijanie wiedzy o świecie w  tymże.

Zanim odrzucimy sobotnią, dodatkową edukację naszych dzieci, zastanówmy się przez chwilę czy nie warto poświęcić tych 3-4 sobotnich godzin plus paru rodzinnych wieczorów na pracę dziecka nad pisaniem i czytaniem po polsku? Przecież wszyscy niewatpliwie zadajemy sobie sprawę jak ważna dla każdego człowieka jest znajomość rodzimego języka i własnych korzeni, nie tylko po to, aby posiąść wiedzę o sobie samym i docenić własne zalety, porozumieć się z rodziną i przyjaciółmi w kraju pochodzenia, ale również po to, aby poszerzyć własne horyzonty, a w przyszłości mieć większe szanse na ciekawą pracę.

Ponadto badania nad dwujęzycznością wielokrotnie wykazały, że dzieci dwujęzyczne są inteligentniejsze od monojęzycznych, i wykazują duże zainteresowanie i łatwość w uczeniu się jezyków obcych. Być może posyłając dziecko do szkoły sobotniej dajemy mu szansę na stanie się prawdziwym poliglota?

Zapraszamy do nas….